Wstęp

Polskie drogi do niepodległości od zawsze powiązane były z żywą wiarą w Boga. Już u początków Państwa polskiego Mieszko I został uznany za prawowitego władcę po przyjęciu chrztu. Podobnie Bolesław Chrobry otrzymał od cesarza Ottona III cesarski diadem, który był potwierdzeniem, że książę może sprawować władzę w chrześcijańskim państwie. Kolejne wieki burzliwej historii naszego państwa pokazały, że zarówno w chwi- lach wielkiej trwogi, jaką sprowadzały na nas wojny i zarazy, ale także w chwilach triumfu i zwycięstwa Polacy zawsze wiernie stali przy Chrystusie, a wiara stanowiła nieodłączną część ich dziedzictwa.

Fizycznymi dowodami umiłowania wolności połączonego z żywą wiarą były i nadal są powstające budowle sakralne. Od krzyży przydrożnych, po potężne sanktuaria i znajdujące się w nich bazyliki, od krzyży-pomników, po katedry – wszystkie te miejsca upamiętniają nierozerwalny związek patriotycznego zapału i żarliwej modlitwy. Te miejsca chcielibyśmy upamiętnić w albumie Niepodległa wiarą silna, który zawiera charakterystykę faktograficzno-fotograficzną najważniejszych obiektów dużej i małej architektury sakralnej w Polsce, będących miejscami najistotniej- szych wydarzeń w historii Polski i skupiającymi idee wolnościowe społeczeństwa polskiego.

Oczywiście nie sposób wymienić tu wszystkich ważnych dla historii Polski budowli i miejsc kultu. Staraliśmy się wybrać najważniejsze i najistotniejsze. Zaczynamy od „Matki kościołów polskich”, czyli Ka- tedry Gnieźnieńskiej, której początki sięgają lat 70. X wieku, a kończymy krzyżem-pomnikiem Sybiraków z roku 2000. Przedstawiona poniżej oś czasu, będąca jednocześnie spisem treści, pozwala zorientować się, że w każdym wieku, w każdym okresie naszej historii umiłowanie Boga i wolności splatały się w polskich sercach w nierozerwalny węzeł.

Mamy nadzieję, że Niepodległa wiarą silna będzie ważną pozycją, na którą znajdzie się miejsce w każdym polskim domu, w którym miłość do Ojczyzny i Boga są kultywowane i przekazywane kolejnym pokoleniom.

Katedra Gnieźnieńska

Bazylika prymasowska Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gnieźnie, zwana także Archikatedrą Gnieźnieńską lub Sanktuarium św. Wojciecha znajduje się na Wzgórzu Lecha w Gnieźnie. Od ponad tysiąca lat ta „Matka Polskich Kościołów” wpisuje się w historię Polski.

Fundatorką pierwszej świątyni na Wzgórzu Lecha była Dąbrówka, żona Mieszka I. Ona sama została tu pochowana w 977 roku. Dwadzieścia lat później złożono tu także relikwie zamordowanego w Prusach świętego Wojciecha Sławnikowica, który zginął męczeńską śmiercią w czasie głoszenia Ewangelii. Jego ciało, wykupione przez Bolesława Chrobrego za równowartość wagi w złocie, spoczęło w Katedrze Gnieźnieńskiej. Do tych relikwii w marcu 1000 roku pielgrzymował cesarz Otton III. W trakcie trwającego wówczas Zjazdu gnieźnieńskiego cesarz włożył na głowę Bolesława Chrobrego diadem cesarski oraz obdarował go kopią Włóczni św. Maurycego – jednym z symboli władzy cesarskiej. Wtedy też została utworzona metropolia gnieźnieńska, na czele której stanął brat świętego Wojciecha, Radzim Gaudenty.

Katedra stała się centralnym punktem na mapie polskiego Kościoła. To tu w 1025 roku koronował się Bolesław Chrobry, a po jego śmierci Mieszko II Lambert. To tu w latach 1103-1104 odbył się synod z udziałem legata papieskiego związany z odnale- zieniem wcześniej wywiezionych z Gniezna relikwii św. Wojciecha. To tu w 1177 roku odbył się zjazd, na którym książę Wielkopolski Mieszko III Stary wystąpił jako książę całej Polski („dux totius Poloniae”). Tu wreszcie koronowali się książę Przemysł II (1295) i Wacław II Czeski (1300). Do grobu świętego Wojciecha pielgrzymowali także królowie Władysław Jagiełło, Jan Olbracht, Zygmunt III Waza.

Wielokrotnie przebudowywana Katedra wznosiła się dumnie nad miastem. Jej najbardziej znanym elementem są pochodzące z 1175 roku kute w brązie „Drzwi gnieźnieńskie”, przedstawiające historię życia świętego Wojciecha. W podziemiach zobaczyć można m.in. najstarszy w Polsce napis nagrobkowy z ok. 1006 roku, a Skarbiec katedralny jest obecnie, obok jasnogórskiego i krakowskiego, najbogatszym polskim skarbcem sakralnym.

W czasie II wojny światowej, zajęta przez Niemców Katedra, została przekształcona w salę koncertową. Dwa dni po wyzwoleniu, w styczniu 1945 roku Armia Czerwona celowo ostrzelała budowlę niszcząc wieże i dach, a także wyposażenie wnętrza, w tym piękne organy. Odbudowana, odrestaurowana Katedra, która przez wieki pełniła rolę stolicy prymasowskiej, do dziś zachwyca swoim pięknem i przyciąga tłumy licznych pielgrzymów, którzy modląc się przed relikwiarzem świętego Wojciecha, Patrona Polski, wypraszają łaski dla siebie i ojczyzny.

Katedra Wawelska

Bazylika archikatedralna św. Stanisława i św. Wacława w Krakowie

Bazylika archikatedralna św. Stanisława i św. Wacława w Krakowie jest jednym z najważniejszych zabytków w Polsce. Jej historia sięga X wieku, kiedy to na wzgórzu wawelskim rozpoczęto około roku 1000 budowę kate- dry w związku z utworzeniem biskupstwa na zjeździe gnieźnieńskim. Wielokrotnie przebudowywana była świadkiem wielu ważnych wydarzeń i miała ogromne znaczenie dla historii Polski.

Katedra na Wawelu stała się symbolem państwo- wości polskiej i miejscem koronacji królów. To tutaj władcy Polski zostawiali swoje ślady, a ich groby znajdują się w katedrze do dziś. Wspaniałe mauzolea i nagrobki królów, takie jak grobowiec Władysława Łokietka, Kazimierza III Wielkiego, Władysława III Warneńczyka, Władysława II Jagiełły, królowej Jadwigi, Stefana Batorego przyciągają turystów z całego świata.

Obok królowych i królów znajdują się tu także relikwie błogosławionego biskupa Wincentego Kadłubka, świętego Floriana i świętego Stanisława ze Szczepanowa.

W kryptach pod katedrą pochowani są także mę- żowie stanu i przywódcy polityczni – między innymi Tadeusz Kościuszko, Marszałek Józef Piłsudski oraz gen. Władysław Sikorski.

W krypcie wieszczów spoczywają Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki oraz urny z grobów Cypriana Kamila Norwida i matki Juliusza Słowackiego, Salomei Słowackiej.

Tu przez wieki królowie składali wojenne trofea, np. zdobyte pod Grunwaldem chorągwie krzyżackie, które w 1410 roku zwiesił król Władysław Jagiełło, albo chorągwie zdobyte przez Jana III Sobieskiego po zwycięstwie nad Turkami pod Wiedniem w 1683 roku.

Wnętrze katedry zachwyca pięknem i bogactwem. Wspaniałe witraże, rzeźby, malowidła i misterne detale architektoniczne sprawiają, że każdy krok w tym miejscu to podróż w czasie. Katedra jest nie tylko świadkiem historii, ale również ważnym ośrodkiem kultu religijnego. Odbywają się tu msze święte, koncerty organowe i inne uroczystości religijne.

Katedra na Wawelu jest także miejscem, w którym przechowywane są cenne relikwie i skarby. W katedralnym skarbcu znajduje się wiele bezcennych przedmiotów, takich jak korony, berła, czy krzyże, które były używane podczas koronacji królów, włócznia św. Maurycego, płaszcz koronacyjny Stanisława Augusta, racjonał z XV wieku fundacji królowej Jadwigi, relikwiarz na głowę św. Stanisława z 1504 roku i wiele innych.

Katedra na Wawelu jest symbolem potęgi i wielkości polskiego państwa, ale także miejscem, które łączy nas z naszą przeszłością i kulturowymi korzeniami. Dzięki katedrze na Wawelu możemy odkryć bogatą historię Polski, zrozumieć nasze tradycje i docenić nasze dziedzictwo. To miejsce, które wciąż przyciąga turystów i daje nam możliwość odkrywania wielkich historii, które zostały tutaj zapisane. Katedra na Wawelu jest nie tylko świątynią, ale prawdziwym skarbem narodowym, który z dumą prezentujemy światu.

Święty Krzyż

Opactwo benedyktyńskie na Łysej Górze w Nowej Słupi według legendy zostało założone przez Bolesława Chrobrego w 1006 roku. Jest jednym z najstarszych miejsc kultu w Polsce. Początkowo pod wezwaniem Świętej Trójcy, od XV wieku pod wezwaniem Świętego Krzyża. Nazwa zmieniła się w 1306 roku, gdy książę Władysław Łokietek przekazał łysogórskim benedyktynom relikwie drzewa Krzyża Świętego. Miały one pochodzić od węgierskiego królewicza, św. Emeryka, który zgubił się w czasie polowania. Z opresji wyratował go anioł, a w dowód wdzięczności królewicz przekazał Bolesławowi Chrobremu święte relikwie.

W okresie panowania dynastii Jagiellonów było to najważniejsze sanktuarium religijne. Po kilka razy odwiedzali je królowie Władysław Jagiełło, Kazimierz Jagiellończyk, Zygmunt Stary, Zygmunt August. Jako pielgrzymi pojawiali się tam również poeci Cyprian Kamil Norwid i Julian Ursyn Niemcewicz, a także Stanisław Staszic.

Opactwo przechodziło różne, burzliwe koleje losu. Stanowiło ono między innymi schronienie dla powstańców 1863 roku, a zmumifikowane zwłoki jednego z nich są eksponowane w podziemiach opactwa. Było także zamienione w jedno z najcięższych więzień w Polsce (więziony w nim był między innymi pisarz Sergiusz Piasecki, który w celi zaczął pisać słynną powieść Kochanek Wielkiej Niedźwiedzicy).

Dziś opactwo jest nadal ważnym miejscem kultu i pielgrzymek. Pielgrzymi przybywają, aby modlić się przed relikwiami Krzyża Świętego i prosić o wstawiennictwo. To również popularne miejsce dla turystów, którzy podziwiają piękno tak architektury jak i otaczającej przyrody.

Opactwo Świętego Krzyża na Łysej Górze jest ważnym elementem historii Polski i katolickiej tradycji. Jego obecność na polskiej ziemi wpływa na duchowość i wiarę wielu ludzi. To miejsce, które przypomina nam o ofierze Jezusa Chrystusa i zaprasza do refleksji i modlitwy.

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu Starym

Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu Starym jest jednym z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych w Polsce. Jego historia sięga początku XII wieku, gdy Piotr Dunin postawił granitowy krzyż w połowie drogi między Grąblinem a Licheniem. Krzyż ten stoi obecnie w kapliczce w centrum wsi. Jednak żywy kult maryjny rozpoczął się tu w XIX wieku, gdy to po bitwie pod Lipskiem, w 1813 roku ranny żołnierz Tomasz Kłossowski miał pierw

sze objawiania. Maryja ukazała mu się w cudownym wizerunku, który w 1836 r. Kłossowski odnalazł na przydrożnym drzewie koło wsi Lgota podczas pielgrzymki na Jasną Górę. Obrazek umieścił w kapliczce na sośnie i to tam w 1850 roku Matka Boża objawiła się pasterzowi z Grąblina, Mikołajowi Sikatce. W ciągu dwóch lat Maryja zapowiedziała odrodzenie Polski, epidemię cholery i inne wydarzenia. Kiedy w 1852 roku wybuchła zapowiedziana epidemia cholery wzmógł się kult Matki Boskiej Licheńskiej. Jej charakterystyczny wizerunek z biały orłem na piersi stał się powszechnie rozpoznawany i czczony, mimo zakazów i kar, jakie wobec Polaków zaczęły stosować władze carskie.

Maryja w czasie objawień wzywała Polaków do modlitwy różańcowej, zachęcała księży do odprawiania mszy przebłagalnych, przewidziała budowę poświęconego jej sanktuarium. I tak też się stało, Jej cudowny obraz został przeniesiony do kościoła Matki Bożej Częstochowskiej w Licheniu Starym. To przed nim modlił się młody alumn, Stefan Wyszyński, późniejszy Prymas Tysiąclecia, wypraszając dla siebie łaskę uzdrowienia z ciężkiej choroby płuc. To tu wychowawczyni hitlerowskiej młodzieży Berta Bauer w 1944 roku świętokradczo strzelała do krucyfiksu, aby niedługo później ponieść śmierć z rąk niemieckich pilotów.

W 1968 roku poświęcone zostało cudowne źródełko, a w miejscu objawień Maryjnych w lesie postawiono kapliczkę. Dwa lata później poświęcono Kaplicę św. Krzyża, do której przeniesiono krzyż zniszczony przez Bauer. W 1994 roku rozpoczęto budowę Bazyliki, a w pięć lat później w jej dzwonnicy został umieszczony największy w Polsce dzwon noszący imię Maryja Bogurodzica. W 2000 roku bazylika została przez Episkopat Polski wyznaczona jako wotum jubileuszowe Kościoła Katolickiego w Polsce.

Obraz Maryi z orłem na piersiach towarzyszył Polakom we wszystkich ważnych chwilach na drodze do niepodległości. W czasie zaborów i w chwil odzyskiwania niezawisłości w 1918 roku. W czasie II wojny światowej, a także w mrocznych czasach komunizmu. Pod opiekę Maryi uciekały się tutaj kolejne pokolenia polskich patriotów i po dziś dzień Sanktuarium przyciągają pielgrzymów z całego kraju. A historia bazyliki i wydarzenia, które złożyły się na jej historię dla wszystkich są wyrazem głębokiej wiary i oddania Matce Bożej.

Bazylika Kolegiacka w Miechowie

Kiedy w 1162 roku książę Jaksa herbu Gryf, właściciel Miechowa, udawał się na pielgrzymkę do Jerozolimy, nie mógł przypuszczać, że w drodze powrotnej będzie mu towarzyszył zakonnik z Zakonu Stróżów Świętego Grobu Bożego, zwanego potocznie Bożogrobcami. Brat Marcin Gall zabrał ze sobą z miejsca, gdzie znajdował się Grób Pański w Jerozolimie, kilka worków ziemi. Została ona wysypana pod fundamenty pierwszego kościoła w Miechowie.

Miechowici, zakonnicy opiekujący się kościołem w Miechowie, dbali o rozwój ziem należących do parafii.

Prowadzili między innymi szpital i szkołę parafialną, w której nauczycielem był późniejszy święty – Jan Kanty. Pomimo skasowania zakonu na początku XIX wieku Miechów rozwijał się, działając prężnie na rzecz Ojczyzny. Tu kolejni kapłani prowadzili między innymi kółka rolnicze, czytelnie parafialne, ochronki dla sierot i wiele innych. Kultywując tradycje Miechowitów, w parafii działały liczne bractwa modlitewne, towarzystwo wstrzemięźliwości, a uroczystości odpustowe były celebrowane wyjątkowo odświętnie. Parafia rozkwitła po Powstaniu Styczniowym, gdyż znaleźli w niej miejsce ci, którzy musieli uchodzić przed represjami.

W dwudziestoleciu międzywojennym położono nacisk na edukację i wspieranie rodzin. Założona czytelnia i biblioteka parafialna nie tylko dbała o formację duchową, ale i edukację elementarną mieszkańców Miechowa i okolic. W czasie II wojny światowej kapłani z Miechowa zmagali się z opresjami okupacyjnymi; Niemcy między innymi zajęli szkolną kaplicę na magazyn zbożowy. Także po wojnie władze komunistyczne na różne sposoby utrudniały funkcjonowanie parafii.

Miechów przetrwał wszystkie burze, a w 1996 roku został przez papieża Jana Pawła II podniesiony do rangi Bazyliki Mniejszej.

Do dziś Bazylika w Miechowie wraz z klasztorem założonym przez Zakon Stróżów Świętego Grobu Bożego stanowi ważne miejsce kultu i jednocześnie atrakcję turystyczną, a jego historia na trwałe wpisała go w losy Polski.

Ostra Brama w Wilnie

Ostra Brama w Wilnie to jedna z najważniejszych i najbardziej charakterystycznych budowli w stolicy Litwy. Jej historia sięga XIV wieku, kiedy to wzniesiono pierwszą bramę drewnianą. Jednak obecna budowla, masywna, kwadratowa wieża bramna, została wzniesiona wraz z obwodem murów obronnych na początku XVI wieku.

Ostra Brama pełniła ważną rolę w historii Wilna. Była jednym z głównych wejść do miasta i jednocześnie jednym z symboli jego obronności. Bramą przechodziły ważne trasy handlowe, a także odbywały się przez nią uroczyste przemarsze i ceremonie.

Jednak to, co czyni Ostrą Bramę tak wyjątkową, to jej znaczenie religijne. Od wewnętrznej strony bramy znajduje się klasycystyczna, wzniesiona w 1829 roku, kaplica Ostrobramska z pochodzącym z XVII wieku obrazem Matki Boskiej Ostrobramskiej Królowej Korony Polskiej. Ten namalowany na desce, uważany za cudowny obraz przyciąga wiernych z całego świata. Jego rola i znaczenie zostały podkreślone w 1927 roku, gdy to miała miejsce koronacja obrazu przez kardynała Aleksandra Kakowskiego w obecności Józefa Piłsudskiego i Ignacego Mościckiego.

Historia Ostrej Bramy jest również związana z waż- nymi wydarzeniami w historii Polski i Litwy. Podczas napaści na Wilno przez wojska szwedzkie w 1706 roku Antoni Nowosielski obronił fortyfikację i kaplicę z cudownym obrazem. Tu modlili się filomaci i filareci, tu pielgrzymowali uczestnicy powstań narodowych, tu modlono się o odzyskanie przez Polskę niepodległości.

Matkę Boską Ostrobramską w Inwokacji do Pana Tadeusza przywoływał polski wieszcz narodowy, Adam Mickiewicz. Jej wizerunek i kult opisywali także Józef Ignacy Kraszewski, Juliusz Słowacki, Władysław Syrokomla. Stanisław Moniuszko na Jej cześć skomponował cztery uroczyste litanie na chór i orkiestrę.

Dziś Ostra Brama jest jednym z najważniejszych zabytków Wilna i jednym z najważniejszych miejsc kultu w regionie. Każdego roku miliony turystów i pielgrzymów odwiedzają to miejsce, aby podziwiać jego piękno i oddać hołd Matce Boskiej Ostrobramskiej.

Ostra Brama to nie tylko zwykła budowla, ale również symbol historii, wiary i walki o wolność. Jej obecność przypomina nam o naszych korzeniach i wartościach, które są ważne dla nas jako naród.

Bazylika Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Świętej Lipce

Bazylika Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Świętej Lipce to jedno z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych w Polsce. Jej historia sięga XIV wieku, kiedy to zaczęto tu oddawać cześć Matce Boskiej, a w XV wieku na terenie dzisiejszej bazyliki zbudowano drewnianą kaplicę. Obecna budowla powstała w XVIII wieku i jest jednym z najpiękniejszych przykładów barokowej architektury sakralnej w Polsce.

Bazylika w Świętej Lipce jest miejscem kultu i czci Matki Bożej. Według jednej z wersji legendy „Jest w Prusach słynne miejsce, które wzięło nazwę od lipy. Bo od bardzo dawna stała na tym miejscu rozłożysta lipa, a na niej prawie z pierwszym posiewem chrześcijaństwa w Prusach – pojawiła się figurka Matki Boskiej z Dzieciątkiem, dzieło rąk Boskich”. Według innej wersji Maryja miała się tu ukazać miejscowemu pasterzowi i poleciła mu na tym miejscu zbudować kaplicę. Jeszcze inna historia głosi, że skazany przez sąd w Kętrzynie więzień umieścił na lipie figurkę Matki Bożej, dzięki składanym do niej modlitwom został ułaskawiony.

Od chwili powstania kaplica stała się celem pielgrzymek, przyciągając wiernych z całego kraju. Najważniejszy obiekt kultu stanowi obraz Matki Bożej Świętolipskiej, który jest uważany za cudowny i przyciąga pielgrzymów, którzy przybywają, aby prosić o pomoc i dziękować za otrzymane łaski. Obraz ten jest wzorowany na ikonie Matki Bożej z rzymskiej Bazyliki Większej Matki Bożej. Powstał na zamówienie jezuitów w 1640 roku, a jego autorem był belgijski malarz Bartłomiej Pens. W 1968 roku obraz został przyozdobiony koronami papieskimi, a uroczystości przewodniczył prymas Polski, kardynał Stefan Wyszyński wraz z metropolitą krakowskim Karolem Wojtyłą.

Wnętrze bazyliki zachwyca swoim pięknem i bogactwem. Rzeźby, obrazy i malowidła zdobią ściany i sklepienia, tworząc wspaniałą atmosferę modlitwy i oddania.

Bazylika w Świętej Lipce to nie tylko miejsce religijne, ale również symbol wiary i duchowości. Jej historia i znaczenie dla Polski są nieodłączne od historii i kultury naszego narodu. To miejsce, które inspiruje i jednoczy ludzi wokół wartości religijnych i patriotycznych.

Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej Patronki Rodzin

Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej, Patronki Rodzin, znajduje się w Leśniowie – przedmieściu Żarek, w województwie śląskim. Powstało w 2. połowie XIV wieku, kiedy to wracający z Rusi śląski książę Władysław Opolczyk bezskutecznie poszukiwał wody w okolicy dzisiejszego Leśniowa. Strapiony zwrócił się w modlitwie o pomoc do Matki Bożej. Ta okazała mu łaskę, bo oto nagle wytrysnęło tuż przed nim źródło, które dziś daje początek potokowi Leśniówka. W dowód wdzięczności książę postawił w położonym przy źródle drewnianym kościółku figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem.

W XVI wieku kasztelan oświęcimski Jan Koryciński w dowód wdzięczności za liczne łaski przeniósł cudowną figurę do nowego kościoła, a w XVIII sanktuarium przejął Zakon paulinów. Skupieni na krzewieniu wiary i polskości, zostali w 1864 roku jako Zakon skasowani rozkazem cara Aleksandra II. Wrócili do Leśniowa w dwudziestoleciu międzywojennym. Skupieni na wspieraniu polskich rodzin od 1706 roku spisują cuda i łaski, jakie za przyczyną Matki Bożej Leśniowskiej spływają na pielgrzymów przybywających tu licznie całymi rodzinami.

Podczas koronacji w 1967 roku, której dokonał kardynał Stefan Wyszyński, obecny był także kardynał Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II. Po objęciu Stolicy Piotrowej doprowadził on do tego, że 2 lipca ustanowione zostało święto Matki Boskiej Leśniowskiej.

Patronka Rodzin z Leśniowa do dziś jest przedmiotem żywego kultu. Do niej uciekają się ludzie strapieni, schorowani, prawdziwie zatroskani o losy Ojczyzny. Ona wszystkich wysłuchuje, wszystkim błogosławi i wszystkich wspiera.

Jasna Góra

Klasztor na Jasnej Górze (Clarus Mons) w Częstochowie jest jednym z najważniejszych i najbardziej znanych miejsc kultu religijnego w Polsce. Został on założony przez zakon paulinów, którzy przybyli do Częstochowy na zaproszenie księcia Władysława Opolczyka w 1382 roku.

Początkowo klasztor był niewielki, ale wraz z upływem czasu zaczęły powstawać wokół niego kolejne budynki i kaplice. Na początku XVII wieku Zygmunt III Waza otoczył Jasną Górę obwarowaniami obronnymi, przekształcając ją w fortecę Po pożarze w 1690 roku klasztor został odbudowany w stylu barokowym. Dzięki temu zyskał swoje charakterystyczne cechy architektoniczne, które przyciągają uwagę do dzisiaj. Centralnym miejscem klasztoru jest zbudowana w XV wieku Kaplica Cudownego Obrazu, w której znajduje się wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej, zwanej także Czarną Madonną. Obraz, który na Jasną Górę trafił w 1384 roku, został, według legendy, namalowany przez świętego Łukasza Ewangelistę na desce stołu, przy którym Jezus wraz z uczniami spożywał Ostatnią Wieczerzę. W rzeczywistości obraz został namalowany przez nieznanego włoskiego artystę

w XIV wieku.
Jasna Góra była od zarania centrum kultury i edukacji. Na początku XVIII wieku jasnogórska drukarnia zaczęła wydawać elementarze do nauki języka polskiego, a olbrzymi księgozbiór stanowi unikatowy zabytek kultury narodowej.

Jasna Góra ma ogromne znaczenie dla polskiego narodu. Jest symbolem wiary, jedności i odporności na zmienne koleje losu. W ciągu wieków, Polacy wielokrotnie modlili się do Matki Bożej Częstochowskiej w trudnych momentach, uciekając się pod jej opiekę, jej dziękowali za ocalenie, jej powierzali swoje troski.

W 1514 roku Zygmunt Stary dziękował Maryi na Jasnej Górze za zwycięstwo pod Orszą. W 1621 roku Władysław Waza (hetman i królewicz) pielgrzymował z podziękowaniem za zwycięstwo pod Chocimiem.

W 1670 roku Michał Korybut Wiśniowiecki, król Polski, przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej wziął ślub z austriacką arcyksiężniczką, Eleonorą. To tu po Odsieczy Wiedeńskiej król Jan III Sobieski w ramach dziękczynienia złożył zwycięskie trofea.

Najsłynniejszym wydarzeniem w dziejach narodu polskiego związanym z Jasną Górą, było jej czterdziestodniowe, zakończone fiaskiem, oblężenie w 1655 roku podczas Potopu Szwedzkiego. Jako wyraz wdzięczności w rok później król Jan Kazimierz w katedrze Lwowskiej złożył uroczyste śluby i ogłosił Maryję Królową Polski.

Pomocy Pani Jasnogórskiej szukali także książę Józef Poniatowski po klęsce Napoleona pod Moskwą (1813), uczestnicy Powstania Listopadowego (1830), liczni pielgrzymi, którzy w czasie zaborów w klasztorze na Jasnej Górze czuli się wolni.

To do klasztoru na Jasnej Górze pielgrzymował w 1919 roku generał Józef Haller w podziękowaniu za odzyskanie przez Polskę niepodległości, a w 1921 roku Naczelnik Państwa Józef Piłsudski z grupą generałów, którzy dziękowali za Cud nad Wisłą.

Tu swoje msze prymicyjne odprawiali przyszły święty, o. Maksymilian Maria Kolbe (1919) oraz przyszły Prymas Polski, ks. Stefan Wyszyński (1924).

W 1956 roku odbyły się tu Jasnogórskie Śluby Na- rodu Polskiego, w których wzięło udział około miliona wiernych. Nieobecny, internowany przez komunistów prymas Polski, kardynał Stefan Wyszyński przygotował tekst modlitwy w formie ślubów złożonych Najświętszej Maryi Pannie, Królowej Polski.

W 1966 roku Jasna Góra była centrum obchodów Millenium Chrztu Polski, a pontyfikalną sumę celebrował abp. Karol Wojtyła, przyszły papież. Po wybraniu na Stolicę Piotrową już jako Jan Paweł II przybył tu z pielgrzymką w 1979 roku.

Tu pielgrzymowali Polacy od początku stanu wojennego w 1981 roku, tu hołd Matce Bożej składał NSZZ „Solidarność”, tu z pielgrzymką solidarnego świata pracy przybył w 1983 roku ks. Jerzy Popiełuszko. Tu w 1987 roku przed Cudownym Obrazem modliła się Matka Teresa z Kalkuty i tu w 1999 roku po raz ostatni do Matki Bożej pielgrzymował papież Jan Paweł II.

Co roku tysiące pielgrzymów z Polski i z całego świata odwiedza Jasną Górę, aby uczcić Matkę Bożą i prosić o łaski. Wielu z nich podąża na Jasną Górę pieszo, pokonując długie dystanse, aby dotrzeć do tego świętego miejsca.

Sanktuarium na Górze świętej Anny

Udokumentowane początki sanktuarium na Górze świętej Anny sięgają XV wieku. Jednak legenda głosi, że już wcześniej był w tym miejscu kościół. Miejsce jego budowy miało zostać wskazane na skutek cudownego działania św. Anny Samotrzeciej. To jej figurkę przed wielu laty z wojennej wyprawy wiózł książę hiszpański. Kiedy woły wjechały na szczyt Góry, stanęły w miejscu i za nic nie chciały ruszyć dalej. Książę uznał to za znak od świętej, która sobie to wzgórze obrała za miejsce kultu i wzniósł na szczycie Góry kościół, w którym postawił jej figurkę.

Początkowo kościół był filią położonej u stóp góry Leśnicy, jednak już w XVI wieku liczni pątnicy wspinali się na Górę świętej Anny, aby u niej wypraszać liczne łaski. Modlili się przed cudowną, drewnianą figurą świętej Anny, która w lewej ręce trzyma córkę, Najświętszą Marię Pannę, a na prawej wnuka, Jezusa Chrystusa. Być może modlili się także przed relikwiami świętej, które w licznych zawieruchach dziejów następnie przepadły.

Kiedy w czasie potopu szwedzkiego franciszkanie musieli uchodzić z Krakowa, przybyli na Górę świętej Anny i osiedli tam, spełniając tym samym prośbę właściciela tych ziem, gorliwego katolika, hrabiego Melchiora Ferdynanda. Jego spadkobierca i zarazem bratanek, Jerzy Adam de Gaschin, wykorzystując naturalne położenie terenu wizualnie przypominające okolice Jerozolimy, wybudował na początku XVIII wieku złożoną z 33 kaplic Kalwarię, którą wzorował na Kalwarii Zebrzydowskiej. Wkrótce stała się ona ważnym miejscem pielgrzymek dla pątników, którzy korzystali z opracowanego na jej potrzeby modlitewnika „Nowa Jerozolima albo Kalwaria Całej Męki Jezusowej i Bolesnej matki jego Maryi Panny na Górze Świętej Anny”.

W czasie zaborów władze pruskie dążyły do zniszczenia klasztoru i kościoła i wstrzymania ruchu pielgrzymkowego. Kolejne zakazy i represje sprawiły, że przez jakiś czas na Górze świętej Anny nie było żadnego zakonnika. Powrócili tu oni w 1887 roku i wraz z nimi odżył ruch pątniczy. Pojawił się pomysł zbudowania domu pielgrzyma, który zaczęto realizować w dwudziestoleciu międzywojennym. Ale i ta idea spotkała się z trudnościami. Tym razem w budowie przeszkadzali hitlerowcy, którzy chcąc zniszczyć chrześcijański charakter Góry świętej Anny u jej stóp zbudowali pomnik nazwany „Thingstatte”.

U stóp Góry świętej Anny w dniach 21–26 maja 1921 roku, w czasie III powstania śląskiego, doszło do zaciekłych walk powstańców śląskich z niemieckim Freikorpsem. Po przegranej o utrzymanie tych terenów w Polsce, Góra świętej Anny została wcielona do Niemiec.

Hitlerowcy w 1939 roku zakazali głosić zakonnikom kazania po polsku, a w 1941 roku ostatecznie ich wygnali. Uchodzący z klasztoru o. Feliks Koss wykradł cudowną figurę św. Anny, która powróciła na swoje miejsce dopiero w 1945 roku.

Gdy po zakończeniu II wojny światowej Śląsk Opolski został włączony do Polski, franciszkanie stanęli nie tylko przed wyzwaniem odnowienia wiary i ruchu religijnego, ale także pomocy w kształtowaniu polskości tych ziem. Ważną rolę odegrały w tym procesie obchody jubileuszowe, zorganizowane w 1980 roku.

Na Górze świętej Anny modlili się zarówno papież Jan Paweł II, jak i kardynał Joseph Ratzinger (późniejszy papież Benedykt XVI). W poszanowaniu historii tych ziem, w 1989 roku prymas Józef Glemp zezwolił na odprawianie jednej mszy niedzielnej w języku niemieckim. Tu też w 1986 roku rozpoczęto obchody Roku Jubileuszowego 750-lecia przybycia pierwszych franciszkanów na ziemie polskie.

Burzliwa historia Góry świętej Anny jest jasnym punktem na polskiej mapie dążenia do niepodległości i zachowania chrześcijańskiej, katolickiej wiary. Przybywający dziś licznie do sanktuarium pielgrzymi mogą z radością modlić się przed cudowna figurą, dziękując z to, że pomimo tak licznych przeszkód, pozostało ono ważny miejscem kultu Matki Bożej.

Kapliczka świętej Katarzyny

Najstarszą polską kapliczką jest kapliczka świętej Katarzyny. Znajduje się ona w lesie, przy drodze gruntowej z Miłkowskiej Karczmy do Boru Kunowskiego (województwo świętokrzyskie). Dawniej biegł tędy trakt z Ostrowca do Iłży, a kapliczka stała na terenie nieistniejącego obecnie przysiółka wsi Kurzacze.

Ufundowana została w 1430 r. przez biskupa kra- kowskiego Zbigniewa Oleśnickiego, wyznaczała granicę między kluczami kunowskim i iłżeckim biskupów krakowskich.

W XVII wieku biskup Andrzej Załuski założył przy kapliczce pustelnię, a w 1703 roku pustelnik Jakub Nawoyski odnowił kapliczkę i pozostawił o tym informację na kamiennym kartuszu nad wejściem. 17 stycznia 1864 r. w czasie zrywu narodowego w okolicy kapliczki oddział pułkownika Karola Kality stoczył zwycięską potyczkę z Rosjanami (bitwa pod Lubienią).

W czasie II wojny światowej kapliczka służyła jako skrzynka kontaktowa partyzantów. Dziś, gdy w latach 70. XX wieku wyprowadzili się stąd ostatni mieszkańcy, nadal strzeże tych terenów, przypominając ważne wydarzenia historyczne i kierując myśli przechodzący turystów ku Bogu.

Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej

Początki Bazyliki Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gietrzwałdzie sięgają XV wieku i są związane z kultem maryjnym. Miejscowość stała się sławna dzięki Objawieniom Matki Bożej, które trwały od 27 czerwca do 16 września 1877. Maria objawiała się trzynastoletniej Justynie Szafryńskiej i dwunastoletniej Barbarze Samulowskiej.

W ich trakcie Matka Boża objawiała się na przykościelnym klonie w świetlistej postaci, z długimi włosami, ubrana na biało, siedząca na złocistym tronie, udekorowanym perłami. Maryja mówiąc gwarą warmińską zachęcała wiernych do jak najczęstszego odmawiania różańca. Ostatniego dnia objawień Matka Boska pobłogosławiła źródełko, z którego to woda po dziś dzień uzdrawia chorych. Objawienia te miały bardzo duże znaczenie dla tęskniących za wolnością Polaków we wszystkich trzech zaborach. Mimo oporu zaborców, liczne pielgrzymki udawały się do Gietrzwałdu, który stał się nie tylko miejscem kultu religijnego, ale także oporu wobec nieprzyjaciół naszej ojczyzny. W miejscu objawień wybudowano kapliczkę z wizerunkiem Matki Boskiej. Z klonu, na którym ukazywała się Maryja, wykonano krzyż. Objawienia te zostały uznane przez Kościół Katolicki w 1977 roku za autentyczne.

W czasach trudnych dla Polski, takich jak okres zaborów czy czas komunizmu, Gietrzwałd był miejscem, w którym ludzie znajdowali pocieszenie i nadzieję. Cudowny obraz Matki Bożej Gietrzwałdzkiej z XVI wieku oraz Kapliczka objawień Matki Bożej w Gietrzwałdzie odgrywały i nadal odgrywają ważną rolę w religijnym i kulturalnym życiu Polski. Pielgrzymki do Gietrzwałdu są organizowane przez różne grupy i parafie, a wierni przybywają tu, aby oddać cześć Matce Bożej, modlić się i prosić o łaski.

Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej jest symbolem wiary i nadziei dla wielu ludzi. Jego historia i znaczenie dla Polski są nieodłączne od historii polskiej duchowości i religijności. To miejsce, gdzie wierni mogą znaleźć pocieszenie, wzmocnienie duchowe i modlitewne wsparcie.

Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Skępskiej Matki Bożej Brzemiennej – Królowej Pomorza i Kujaw

Podczas panującej w 1495 roku epidemii dżumy Matka Boża objawiła się kuśnierzowi Janowi z Pobiedzisk. Przy drodze prowadzącej ze Skępego do Lipna nad dużym przydrożnym kamieniem ukazała się mu Ona w świe- tlistej poświacie. Obiecując rychłe zakończenie epidemii i dodając, że jest to miejsce miłe Bogu i Jej, Matka Boża pozostawiła na kamieniu odciski swoich stóp.

Na wieść o tym z okolicznych miejscowości zaczęli się zjeżdżać chorzy prosząc o łaskę uzdrowienia. Przy kamieniu wkrótce postawiono krzyż, na którym uzdrowieni zawieszali liczne wota. Na wezwanie Jana z Pobiedzisk właściciel Skępego Mikołaj Kościelecki, kasztelan kruszwicki i jego żona Katarzyna z Szamotuł ufundowali drewnianą kaplicę pod wezwaniem Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny. Ich córka jako wotum za uzdrowienie z choroby umieściła tam rok później drewnianą figurkę Matki Bożej Skępskiej, która już wkrótce zasłynęła licznymi cudami. Wieści o tym rozeszły się szeroko po świecie. Dość powiedzieć, że już w połowie XVIII wieku Stolica Apostolska wydała pozwolenie na koronację cudownej Figurki. Do niej od XVI wieku pielgrzymują liczne zbiorowe pielgrzymki, wypraszające głównie łaskę zdrowia, ale także w innych intencjach.

Zaczęto też budowę Sanktuarium, które od początku zarządzane było przez zakon bernardynów. Ten został zlikwidowany po powstaniu styczniowym przez władze carskie, które starały się zdławić kult Matki Bożej Skępskiej. Nie udało im się to między innymi dzięki heroicznej postawie księży. Warto wymienić wśród nich ks. Józefa Pielaszewskiego, który na cześć Skępskiej Pani napisał pieśń Cudowna Skępska Maryjo Nasza.

Sanktuarium pasyjno-maryjne w Kalwarii Zebrzydowskiej

Sanktuarium pasyjno-maryjne w Kalwarii Zebrzydowskiej jest jednym z najważniejszych miejsc kultu w Polsce. Jego historia sięga początków XVII wieku, kiedy to zostało założone przez Mikołaja Zebrzydowskiego. Od tego czasu różni hojni darczyńcy przyczyniali się do rozbudowy kompleksu, który obecnie obejmuje bazylikę, klasztor i 42 kaplice. To wspaniałe miejsce pielgrzymek często nazywane jest „Polska Jerozolimą”. Ta nazwa wiążę się z początkami sanktuarium, którego kaplice zostały zaprojektowane i zbudowane na podstawie przywiezionych z Ziemi Świętej gipsowych modeli jerozolimskich kaplic Krzyża Świętego i Grobu Chrystusa.

Budowane blisko pół wieku kaplice pasyjne stały się od razu obiektem kultu, przyczyniając się do wzrostu religijności Polaków. Już w 1611 roku pątnicy przy- bywający do Kalwarii mogli korzystać z pierwszego podręcznika nabożeństwa pasyjnego, opracowanego przez o. Mariana Postękalskiego, a od 1632 roku odprawiane tu było specjalne nabożeństwo maryjne.

To tu w 1627 roku przybywa z pielgrzymką dzięk- czynną po zwycięstwie pod Chocimiem królewicza Władysław, późniejszy król Władysław IV. To tu trafia w 1641 roku obraz Matki Bożej Płaczącej, zwanej później Kalwaryjską, przed którym modlić się będą Polacy we wszystkich trudnych dla ojczyzny momentach.

W okresie zaborów Kalwaria Zebrzydowska pełniła ważną rolę w podtrzymywaniu ducha narodu, w dążeniach do Polski niepodległej. Cesarz austriacki Józef II, a potem cesarz austriacki Franciszek I z żoną Karoliną odwiedzają Kalwarię, zachwycając się jej pięknem i niezłomną postawą Polaków. Później, w czasie wojen światowych była ona centrum oporu – tu stacjonowali partyzanci z Armii Krajowej. Tu w czasie komunizmu bohaterscy ojcowie bernardyni oparli się próbom podporządkowania Kalwarii aparatowi państwowemu i przejęciu jej przez tzw. „księży patriotów”.

Do Kalwarii pielgrzymowali najważniejsi polscy duchowni – papież Jan Paweł II, kardynał Stefan Wyszyński, prymas Józef Glemp. Stała się ona miejscem jednoczącym ruch pielgrzymkowy, oazowy i teologiczno-formacyjny.

W 1999 roku sanktuarium zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, a w roku 2000 uznane za pomnik historii Polski. Architektura bazyliki i klasztoru reprezentuje styl późnego baroku z elementami rokoka. Wnętrze ozdobione jest polichromią, historycznymi stallami i licznymi obrazami. Park Pielgrzymkowy obejmuje serię barokowych kościołów i kaplic, które układają się w liczące 5 kilometrów Dróżki Pana Jezusa i Dróżki Matki Boskiej, na których pielgrzymi rozważają tajemnicę Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa.

Sanktuarium przyciąga pielgrzymów z całego kraju, a także z zagranicy, którzy przybywają tu, aby oddać cześć Matce Bożej i uczestniczyć w nabożeństwach pasyjnych oraz rekolekcjach. W modlitwie i zadumie mogą dostrzegać, jak bardzo miejsce to związane jest z polską religijnością i historią, jak trwale zapisało się na drodze naszej ojczyzny do niepodległości.

Kapliczka słupowa w Witowie – ku chwale Bożej

Jedną z największych bitew XVII wieku, było starcie wojsk polskich pod dowództwem króla Jana Kazimierza z biorącymi udział w powstaniu Chmielnickiego oddziałami kozacko-tatarskimi w bitwie pod Beresteczkiem w dniach 28-30 czerwca 1651 roku. Dla upamiętnienia tego zwycięstwa i podziękowania za nie Bogu, we wsi Witów pod Piotrkowem Trybunalskim wkrótce po bitwie profes pobliskiego klasztoru norbertanów Tomasz Sendecki ufundował kapliczkę słupową. Datę postawienia kapliczki odczytujemy z wyrytego na niej łacińskiego napisu „Anno Domini 1651” („Roku Pańskiego 1651”). Druga łacińska inskrypcja głosi „In hoc signo vincens” („Pod tym znakiem zwyciężysz”). W szczycie kapliczki umieszczony jest krzyż, a pod nim płaskorzeźby ukazujące wybrane sceny z Męki Chrystusa: biczowanie, Ecce Homo, upadek pod krzyżem i ukrzyżowanie. Kapliczka, dumnie wznosząc się nad okolicą, przypomina dni wielkiej chwały oręża polskiego, a także fakt, że wierni Bogu Polacy zawsze byli obrońcami wiary.

Figura św. Jana Nepomucena w Chochołowie

Stojąca w Chochołowie figura świętego Jana Nempomucena została ufundowana przez Jana Jawolczyka z Witowa dla uczczenia Powstania Chochołowskiego z 21 lutego 1846 roku. Było to zbrojne wystąpienie mieszkańców Chochołowa, Cichego, Dzianisza i Witowa przeciwko zaborcy austriackiemu. Brał w nim udział między innymi znany góral i gawędziarz z Ko-ścieliska – Jan Krzeptowski „Sabała”. Niestety ten zryw wolnościowy, zwany także „insurekcją pod Tatrami”, został stłumiony na skutek zdrady mieszkańców Czarnego Dunajca, którzy porozumieli się z Austriakami. Dlatego też Nepomuk stoi odwrócony tyłem do tej wsi, co jest wyrazem dezaprobaty wobec ich zdrady.

Matka Boża Skalska

Wielki obraz Matki Boskiej został namalowany w 1863 roku przez Walerego Eljasza-Radzikowskiegona na skale w Dolinie Mnikowskiej, w obrębie Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej, w Mnikowie. Według legendy pod skałą tą w czasie powstania styczniowego znalazło się kilku powstańców ściganych przez żołnierzy rosyjskich. Wtedy ukazała się im Matka Boska i wskazała im za skałą jaskinię, w której zdołali się ukryć i przeżyć. Faktem jest, że obraz powstał z myślą o powstańcach, którzy ukrywając się w tej okolicy, chcieli mieć miejsce, w którym mogli by się gromadzić i modlić. Kiedy po upadku powstania zaborca zabronił odprawiania mszy za ojczyznę w kościołach krakowskich, mieszkańcy grodu Kraka przyjeżdżali przed obraz Matki Bożej Skalskiej, gdzie sprawowana była eucharystia w intencji wolnej Polski.

Matka Boża Skalska na obrazie przedstawiona jest jako Polonia, która wychodzi ze skały ku wolności. Przed jej obrazem modlił się w 1952 roku ksiądz Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II.

Ocaliwszy powstańców Matka Boża Skalska czu- wa nad mieszkańcami tych terenów, przypominając o chwilach chwały, wlewając w serca wiernych otuchę i pokrzepienie.

Sanktuarium Bożego Miłosierdzia Kraków – Łagiewniki

Historia sanktuarium sięga końca XIX wieku, kie- dy to w 1889 roku książę Aleksander Lubomirski, mieszkający w Paryżu finansista i filantrop, przekazał wraz z innymi darczyńcami kilkanaście hektarów Zgromadzeniu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Siostry prowadziły przy klasztorze ośrodek wychowawczy, to którego przyjmowały dziewczęta i kobiety „upadłe moralnie” i wychowywały w duchu pracy i modlitwy.

W okresie międzywojennym w klasztorze żyła św. Siostra Faustyna Kowalska, która w swoim „Dzienniczku” spisywała swoje objawienia dotyczące Bożego Miłosierdzia. To tu narodziły się nowe formy kultu: obraz Chrystusa z podpisem: Jezu, ufam Tobie, Święto Miłosierdzia, Koronka do Miłosierdzia Bożego i Godzina Miłosierdzia.

Klasztor, ze względu na swój charakter, był zamknięty. Ale to nie oznacza, że nie wychodził naprzeciw ludzkim potrzebom. W czasie I wojny światowej na terenach klasztornych pobudowano dwanaście baraków dla żołnierzy zakaźnie chorych, leczono ich także w samym klasztorze. W czasie II wojny światowej siostry opiekowały się uchodźcami wojennymi, wydawały obiady dla osób biednych i bezdomnych.

Już w czasie działań wojennych w Łagiewnikach narodził się kult Siostry Faustyny Kowalskiej. Do jej grobu przybywali coraz liczniejsi pielgrzymi, wśród których był także ks. Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II. Modlili się oni przed cudownym obrazem Jezusa Miłosiernego, pędzla Adolfa Hyły, który ofiarował go jako wotum za cudowne ocalenie rodziny z wypadków wojennych. I jakkolwiek Notyfikacja Stolicy Apostolskiej, która potrzebowała czasu na rozpoznanie objawień siostry Faustyny Kowalskiej, zahamowała na kilkanaście lat spontanicznie rozwijający się kult

Miłosierdzia Bożego, to jednak później, między innymi na skutek starań kard. Karola Wojtyły, kult ten zaczął się rozwijać. Za zgodą kardynała Franciszka Macharskiego celebrowano nabożeństwa ku czci Miłosierdzia Bożego i Msze do Miłosierdzia Bożego w intencjach próśb i podziękowań wiernych zanoszonych przez przyczynę Siostry Faustyny. W 1985 roku metropolita krakowski dodatkowo wprowadził w całej diecezji w pierwszą niedzielę po Wielkanocy święto Miłosierdzia.

Do Łagiewnik ciągnęły tłumy pielgrzymów. Wśród nich znalazł się także papież Jan Paweł II, który sanktuarium odwiedził dwukrotnie – w 1997 i 2002 roku. Za jego przykładem poszli kolejni papieże: Benedykt XVI przybył tu w 2006 roku, a Franciszek w dziesięć lat później. Po kanonizacji w roku 2000 prochy Świętej Siostry Faustyny zostały przeniesione do kaplicy przed cudowny obraz Jezusa Miłosiernego.

Kaplica z cudownym obrazem stała się ważnym punktem na mapie Polski. Napływ pielgrzymów był tak duży, że koniecznym stała się rozbudowa Sanktuarium. Znalazły się w nim między innymi kopia obrazu Matki Bożej Ostrobramskiej i plenerowe stacje drogi krzyżowej.

Sanktuarium w Łagiewnikach tętni życiem ducho- wym. Tutaj przybywają wierni z całej Polski i świata, aby prosić Boga o Miłosierdzie dla siebie, swoich bliskich, swojej ojczyzny.

Sanktuarium w Niepokalanowie

Klasztor niepokalanowski został założony w 1927 roku przez późniejszego świętego, franciszkanina, o. Maksymiliana Marię Kolbego. W sierpniu tego roku przybył on do wsi Paprotnia, aby przejąć grunty ofiarowane przez księcia Jana Druckiego-Lubeckiego i w szczerym polu postawił gipsową figurkę Matki Boskiej, która stanęła na czele tego „dzieła jako jego Właścicielka, Strażniczka i Gospodyni, gestem rozłożonych rąk zapraszająca gościnnie do swej zagrody”.

Od początku działalności o. Kolbe nastawiony był na oddawanie hołdu Maryi poprzez głoszenie drukiem Słowa Bożego. Założył więc w Niepokalanowie drukarnię, w której ukazywały się m.in. miesięczniki:

„Rycerz Niepokalanej”, „Rycerzyk Niepokalanej”, „Mały Rycerzyk Niepokalanej”, „Informator Rycerstwa Niepokalanej”, pismo codzienne „Mały Dziennik”, a w ostatnich latach przed wojną także „Miles Immaculatae”, „Biuletyn Misyjny”, „Echo Niepokalanowa” oraz wydawnictwa książkowe. Według słów Prymasa, kardynała Stefana Wyszyńskiego, w czasie II wojny światowej „miliony zeszytów «Rycerza Niepokalanej», zapisane przez ojca Maksymiliana, rozrzucone po całej Polsce, były niemal jedyną krzepiącą nas lekturą w czasie długoletniej wojny. Może to właśnie one podtrzymywały nadzieję w chatach i więzieniach, które pokrywały całą Ojczyznę? Dobry Bóg stara się o to, aby na ciężkie doświadczenia naród miał swoich proroków, ukazujących zwycięstwo prawa miłości nad nienawiścią i bezprawiem.”

W czasie II wojny światowej Niepokalanów został ograbiony i zniszczony przez Niemców. Część zakonników została uwięziona, inni rozproszyli się po świecie. O. Maksymilian Maria Kolbe trafił do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, gdzie 29 lipca 1941 roku wybrał śmierć głodową w zamian za skazanego współwięźnia Franciszka Gajowniczka. Po czternastu dniach męki został bestialsko zamordowany 14 sierpnia 1941 roku. Jego śmierć dla wielu Polaków stała się źródłem nadziei i ocalenia. On sam został w 1982 roku ogłoszony świętym przez papieża Jana Pawła II. Zanim to jednak nastąpiło, zniszczony klasztor w Niepokalanowie był miejscem schronienia dla wielu rannych walczących w Powstaniu Warszawskim, organizowano w nim tajne nauczanie, działał punkt Czerwonego Krzyża. Walczących o wolość Polski wspierano duchowo i materialnie.

Po wojnie zakonnikom w ich dziele przeszkadzały władze komunistyczne, które w 1949 roku zabrały wszystkie maszyny, sprzęt i materiały drukarskie. Zamknięto szkołę, a następnie i seminarium, rabując całe jego wyposażenie, łącznie z budynkami. Pomimo trudności, zakonnicy modlili się i rozbudowywali Niepokalanów, na przekór działalności opresyjnego aparatu państwowego.

Oddani Matce Bożej, wspierani przez wiernych i im wparcia udzielający, zakonnicy przetrwali trudne czasy i już w 1982 roku wznowili dzieło o. Maksy- miliana Marii Kolbego, wydając nowego „Rycerza Niepokalanej”. Następnie po przemianach politycznych 1989 roku rozbudowali wydawnictwa, a w 1995 roku uruchomili „Radio Niepokalanów” i rok później „Telewizję Niepokalanów”.

Sanktuarium w Niepokalanowie jest ważnym miejscem dla Polaków i katolików na całym świecie. To miejsce, które przypomina nam o sile wiary i poświęcenia św. Maksymiliana. Jest również symbolem polskiego oporu wobec nazizmu i miejscem, gdzie możemy znaleźć pokój i pocieszenie w modlitwie do Matki Bożej.

Tu do odnowionej w 1997 roku starej kaplicy klasztornej, gdzie w celi obok zakrystii mieszkał o. Maksymilian Maria Kolbe, przybywają pielgrzymi, wśród których znajdowali się między innymi papież Jan Paweł II i Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński.

Kapliczka w Dąbrównie

Władze komunistyczne PRL przez lata starały się wyprzeć z pamięci Polaków Powstanie Warszawskie. Na przekór tego, w Dąbrównie na Mazurach (woj. warmińsko-mazurskie) znajduje się najstarszy pomnik upamiętniający to wydarzenie. Jest nim, ufundowana przez Mikołaja Wasika, żołnierza Armii Krajowej, pseudonim „Wąsaty” kapliczka. On to, wraz z córką Zofią, wziął udział w Powstaniu, służąc w kompanii rezerwowej w I Obwodzie „Radwan” zgrupowania „Chrobry II” w Śródmieściu. Ojciec powstanie przeżył, a jego córka niestety zginęła. Wasik po powstaniu wyjechał z Warszawy i przez trzy lata (1945-1948) był wójtem Dąbrówna. To z jego inicjatywy, w ciągu jednej nocy, z 31 lipca na 1 sierpnia 1946 roku, przy głównej ulicy miasteczka, powstała kapliczka. Odsłonięta została 1 sierpnia, a inskrypcja którą umieszczono poniżej niszy z figurą Matki Bożej głosi: „W drugą rocznicę Powstania Sierpniowego 1944 roku w Warszawie ku uczczeniu pamięci poległych. Dąbrówno 1946”. I choć władze przez lata próbowały zniszczyć kapliczkę, to jednak dzięki czujności i zaangażowaniu mieszkańców, przetrwała ona do dziś.

Arka Pana – Kościół Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie

Powstanie kombinatu metalurgicznego i miasta Nowa Huta pod Krakowem komunistyczny rząd Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej zatwierdził w 1947 roku. Miało to być miasto zbudowane na wzór sowiecki, dlatego nie przewidziano w nim miejsca na świątynię. Zjeżdżający się z całego kraju robotnicy odczuwali potrzebę opieki duchowej i wsparcia kapłańskiego. Początkowo przychodzili do małej kaplicy przy ochronce dla dzieci prowadzonej przez Siostry Służebniczki z Dębicy. To tu w 1950 roku kazania głosił ks. Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II.

Wkrótce przy tej małej kaplicy powstała parafia i rozpoczęły się starania o możliwość wybudowania świątyni. Władze komunistyczne były nieprzejednane. Społeczność Nowej Huty zbierała podpisy, wysyłane były pisma do różnych urzędów, delegacje spotykały się z przedstawicielami władz. W staraniach tych wspierał mieszkańców miasta Karol Wojtyła, na początku jako kapłan i spowiednik, później jako biskup.

Po odwilży 1956 roku Władysław Gomułka wyraził zgodę na budowę świątyni. Na miejsce budowy wybrano osiedle Teatralne. W miejscu, w którym miał stanąć kościół na początku postawiono krzyż. Jednak władze komunistyczne nie zamierzały dotrzymać słowa. W 1959 roku przejęły teren, zebrane fundusze i materiały budowlane i w miejscu przeznaczonym na świątynie zaplanowano rozpoczęcie budowy szkoły. W kwietniu 1960 roku zapadła decyzja o demontażu krzyża. 27 kwietnia na placu budowy rozgrała się prawdziwa bitwa o krzyż. Milicja ,używając armatek wodnych, gazu łzawiącego, siłą rozpędziła obrońców krzyża. Wiele osób zostało pobitych i aresztowanych. Krzyż został zdemontowany.

A jednak niestrudzeni wierni i kapłani nie zaprzestali zabiegać o budowę świątyni. Kolejną zgodę władze komunistyczne wydały w 1965 roku, choć tym razem lokalizacja była już inna. Miała on powstać w miejscu starej kaplicy Sióstr Służebniczek. Budowa ruszyła w 1967 roku. Już wtedy było wiadomo, że będzie to parafia Maryi Królowej Polski.

Cała budowa zajęła dziesięć lat. Urzędnicy komunistyczni przeszkadzali, jak mogli. Brakowało pieniędzy i materiałów budowlanych. Ale proces budowy postępował, wspierany przez wiernych z całej Polski a także ze świata. Ostatecznie kardynał Karol Wojtyła w 1977 roku poświęcił skończony kościół.

W Arce Pana (nazwa pochodzi od charakterystycznej bryły kościoła) rozwinął się szczególny kult Matki Bożej Fatimskiej. Przed jej figurę przychodzili i przy- chodzą nadal mieszkańcy Nowej Huty, aby modlić się o wzmocnienie wiary, która pomogła przezwyciężyć im wszelkie trudności i po latach zmagań z władzami komunistycznymi zbudować tak piękną świątynię.

Kapliczka – Dworzec PKP Chełm Główny

Polska droga do wolności obejmuje także najnowsze dzieje. W połowie sezonu urlopowego 1980 roku władze PRL postanowiły wprowadzić podwyżki na mięso. W całej Polsce obok mięsa brakowało mleka i przetworów mlecznych, kaszy, kakao, herbaty. Podwyżka cen miała być receptą na te niedobory, a moment ich wprowadzenia miał osłabić ewentualne protesty. A jednak decyzja ta wywołała falę strajków, która rozpoczęła się następnego dnia po wprowadzeniu podwyżek, czyli 1 lipca 1980 roku. Fala ta objęła cały kraj. Przyłączyli się do nich także pracownicy zakładów w Lublinie, a wydarzenia te przeszły do historii pod nazwą Lubelskiego Lipca. W rok później – 5 lipca 1981 roku – na pamiątkę tamtych wydarzeń, członkowie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” postawili na terenie Lokomotywowni P.K.P. w Chełmie kapliczkę poświęconą Chrystusowi. System komunistyczny upadł, ale kapliczka prze- trwała, choć dwukrotnie zmieniała miejsce. W 1998 roku przeniesiono ją z terenu Zakładu Taboru PKP na skrzyżowanie ulicy Okszowskiej i Rampy Brzeskiej, a w 2001 roku na dawny peron pierwszy dworca Chełm Główny, gdzie stoi do dziś. Otoczona kultem przypomina o heroicznej postawie robotników, którzy marząc o wolnej Polsce i lepszym bycie dla swoich bliskich, sprzeciwili się władzom komunistycznym.

Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem

Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem zostało wybudowane jako votum za ocalenie życia papieża Jana Pawła II po zamachu z 13 maja 1981 roku. Mieszkańcy Zakopanego nazywają to miejsce Wzgórzem Fatimskim.

Jest ono szczególne ważne dla narodu polskiego ze względu na związki z Janem Pawłem II. Głównym elementem sanktuarium jest kościół pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej wzniesiony w latach 1987–1992. Na szczycie dzwonnicy zawieszono dzwon ofiarowany przez Jana Pawła II. W fundamenty kościoła wmurowano różaniec ofiarowany przez Papieża oraz zdjęcie Ojca Świętego.

Obok kościoła znajduje się powstała w latach 50. XX wieku kaplica. W niej stoi figura Matki Bożej Fatimskiej ofiarowana przez biskupa fatimskiego, a przekazana przez prymasa Polski kard. Stefana Wyszyńskiego. W 1987 roku została ona ukoronowana przez papieża Jana Pawła II na placu św. Piotra w Rzymie.

Papieskie wątki są także widoczne w stacjach drogi krzyżowej. Jan Paweł II pomaga Chrystusowi w niesieniu krzyża, a także opłakuje Jego śmierć razem w Matką Boską. Na tyłach sanktuarium urządzony został Park Fatimski. Umieszczono w nim ołtarz, przy którym Jan Paweł II odprawił mszę św. w Zakopanem pod Krokwią w czasie pielgrzymki w 1997 roku.

Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem jest symbolem wiary i nadziei dla wielu ludzi. To miejsce, gdzie można doświadczyć bliskości z Matką Bożą i prosić o jej wstawiennictwo. Jego historia i znaczenie dla Polski są nieodłączne od historii katolickiej tradycji i wiary.

Krzyż – Pomnik ks. Jerzego Popieuszki we Włocławku – Pomnik Popieuszki w Górsku

Pomnik w postaci krzyża, znajdujący się obok tamy we Włocławku, postawiono w miejscu wyłowienia ciała zamordowanego błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. To jedno z ważniejszych miejsc na polskiej drodze do niepodległości. To tu 19 października 1984 roku został utopiony wcześniej porwany i pobity kapelan „Solidarności”.

Krzyż jest kilkunastometrową konstrukcją z metalu i szkła według projektu Jerzego Kaliny i Andrzeja Krawczyka. Powstał z inicjatywy biskupów włocławskich, a poświęcony został 7 czerwca 1991 roku przez papieża Jana Pawła II.

Ks. Jerzy Popiełuszko został porwany na trasie Bydgoszcz – Warszawa w miejscowości Górsk pod Toruniem. Również tam, w lesie znajduje się pamiątkowy, widoczny z drogi, krzyż pomnik, upamiętniający tę tragiczną datę i wydarzenia.

Ten pierwszy został postawiony w siódmą rocznicę śmierci ks. Popiełuszki, ten drugi w roku 2000. Ale o ich postawienie zabiegano dużo wcześniej. Jednak władze Włocławka nie chciały się zgodzić na postawienie krzyża. Z kolei w Górsku pierwszy, prowizoryczny, złożony z dwóch brzozowych gałęzi, został postawiony już 6 listopada 1984 roku. Jednak Służba Bezpieczeństwa szybko go zdemontowała. Wtedy zaczęto stawiać kolejne, pomimo szykan i gróźb ze strony pilnującej tego miejsca milicji.

Ostatecznie prawda zwyciężyła i w nowej, odrodzonej po 1989 roku Polsce, oba krzyże stoją nienaruszone. Oba łączą symbolicznie początek i kres męczeńskiej drogi kapelana „Solidarności”, oba są dla wielu wiernych miejscami żywej pamięci i wiary, miejscem w którym wiara w Chrystusa łączy się historią Polski i pełnym dla niej poświęceniem.

Krzyż – Pomnik Zesłancom Sybiru we Wrocławiu

Pamięć o polskich drogach do niepodległości jest kultywowana cały czas. Jej przejawem jest między innymi odsłonięty we wrześniu 2000 roku Pomnik Zesłańcom Sybiru we Wrocławiu, stojący na Skwerze Sybiraków placu Strzeleckiego, w rejonie działania Parafia św. Bonifacego. Odsłonięty w 60. rocznicę pierwszej deportacji Polaków do ZSRR upamiętnia ich ofiarę, miłość do ojczyzny i pragnienie powrotu do niej, niepodległej. Upamiętnia zmarłych na Nie- ludzkiej Ziemi, ale jest też wyrazem dziękczynienia tych, którzy ocaleli i zdołali powrócić do Polski. Bardzo symboliczna i przejmująca jest wymowa pomnika, w którym dwunastometrowy krzyż łaciński przebija się przez mur. Symbolizuje to siłę wiary, której moce piekielne, żadne represje i systemu polityczne nie przemogą. Przed pomnikiem stoi ołtarz polowy, w którego mensie zostały umieszczone dwa kamienie węgielne, poświęcone przez papieża Jana Pawła II w 1997 roku. Obok pomnika ustawiono dwa czworoboczne bloki z czarnego granitu, na których w czterech językach (polskim, rosyjskim, angielskim i niemieckim) wyryto napis:

Pomnik ten wznieśli Sybiracy i Rodacy
Pamięci wszystkich zesłańców i ofiar
Ku przestrodze przyszłych pokoleń
Wdzięczni Bogu za ocalenie i powrót
Z nieludzkiej ziemi – sowieckiego piekła

Bibliografia

  1. T. Czerwiński, Kapliczki i krzyże przydrożne w Polsce, Warszawa 2012.
  2. S. Ołów i inni, Kapliczki i krzyże przydrożne – materialne świadectwo wiary naszych przodków, Jabłonka Kościelna 2022.
  3. T. Seweryn, Kapliczki i krzyże przydrożne w Polsce, Warszawa 1958.
  4. B. Kwiatkowska-Baster, Kapliczki i krzyże przydrożne w polskim krajobrazie, Kraków 2014.
  5. https://www.gniezno.eu/atrakcje/atrakcja/845/katedra_gnieznienska
  6. https://www.katedra-wawelska.pl/ https://www.swietykrzyz.pl/
  7. https://www.lichen.pl/
  8. https://www.bazylikamiechow.pl/
  9. https://www.swlipka.pl/#
  10. https://www.lesniow.pl/ https://jasnagora.pl/pl/o-sanktuarium/kalendarium-historii/ https://www.swanna.pl/
  11. https://sanktuariummaryjne.pl/ http://www.bernardyniskepe.com/
  12. https://kalwaria.eu/
  13. https://www.sanktuarium.faustyna.pl/
  14. https://niepokalanow.pl/klasztor/historia
  15. https://www.arkapana.pl/index.php/kosciol/historia-kosciola.html
  16. https://smbf.pl/